Za chuda… za gruba…
Za niska… za wysoka…
Za głupia… za mądra…
Za brzydka… za ładna…
Dla ludzi zawsze będę trochę „za”.
Dlatego jestem sobą i jestem zaj…bista :)
PS. Jestem mamą – jeżeli nie potrafisz tego zaakceptować, co więcej nie lubisz dzieci to się nie odzywaj…
Nie pisz mi również, że jestem z tego powodu przegrana bo dla mnie dziecko to największy skarb na świecie, a Ty jesteś po prostu niedojrzałym gnojkiem na którego szkoda czasu.
Zanim osądzisz mnie i moje życie
włóż moje buty
przejdź ścieżki życia, które ja przeszłam
przeżyj moje bóle, smutki i cierpienia,
wytrwaj tyle lat co ja wytrwałam,
upadnij tam gdzie ja upadlam
i podnieś się tak samo jak ja się podniosłam.
Każdy ma swoją historie
dopiero gdy ją naprawdę poznasz,
będziesz miał prawo mnie osądzać!!!
Normalny, realny, szczery i odpowiedzialny...
Jeżeli nie wiesz czego w życiu chcesz to przykro mi, ale kto jak nie Ty?
Nie jestem ani wróżką ani psychoterapeutą. Nie rozwiążę też wszystkich Twoich problemów. Bajkopisarzom, którzy żyją w krainie marzeń i złudzeń mówię stanowcze NIE! – poza tym wyrosłam z bajeczek i nie łykam wszystkiego jak pelikan cegły… no sorry bardzo…
Nie szukam przygód - na pierdoły szkoda mi czasu…
A! I jeszcze jedno...
1. Lubisz oglądać mecze – oglądaj, nie mam nic przeciwko, jeżeli chcesz możemy pooglądać razem, wybierzesz towarzystwo kumpli – nie mam nic przeciwko
2. Lubisz chodzić na mecze – chodź pod warunkiem, że jesteś kibicem, a nie kibolem.
3. Masz ochotę spotkać się z kumplami na piwo – proszę bardzo, nie mam nic przeciwko, ja też mam przecież kumpele ;)
4. Siedzisz w garażu dłubiąc w nieskończoność przy tej swojej zabaweczce na 2 lub 4 kółkach – każdy ma swoje pasje… działa to w obydwie strony
5. Wędkujesz – nie mam nic przeciwko, ale mnie w to nie mieszaj…
… Ale podstawowa zasada:
Wieczorem wracaj do domu, wkradaj się pod kołderkę, przytul i powiedz: " słonko dzień minął doskonale, ale najlepiej mi jest tu i teraz, przy Tobie…" ;)
