Być z kobietą (nie tylko w seksie) to jak być podłączonym do źródła energii wszechświata. Być z nią i czerpać z jej obecności radość, że jest. Czuć, że ona również cieszy się, że jestem. Obdarzać ją uwagą i przyciągać jej uwagę.
Kiedy pierwszy raz obejrzałem film "Zapach kobiety" z Alem Pacino w roli głównej, nie zrozumiałem go. Tyle rzeczy wydawało mi się wtedy ważniejszych. Dziś poddaję się. Nic nie wydaje się cenniejsze.
Seks on-line to dla mnie za mało. Szukam kobiet żywych i realnych. Będę się z wami kochał w sieci tylko tak długo, jak długo będę wierzył, ze w końcu dojdzie do fizycznego zbliżenia.
Jestem doświadczonym kochankiem. Zapewne lepszym online niż w życiu. Ale wolę prawdziwą niedoskonałość niż wirtualną doskonałość.